Dzisiaj przedstawiamy Państwu prawdziwą historię rozmowy telefonicznej, którą nasz Dyrektor Generalny, Miles Young, odbył niedawno z jednym z naszych cenionych klientów szkolnych. Jeśli kiedykolwiek miałeś problemy z wykupieniem punktów nagrody za zamówienie lub zastanawiałeś się, dlaczego ceny produktów różnią się w zależności od firmy, być może możesz się z tym pogodzić!

Niedawno otrzymałem telefon od administratora szkoły, który posiadał konto firmowe w Office Depot i regularnie korzystał z jego strony internetowej, aby zamawiać artykuły szkolne. Była zaledwie kilka chwil od kliknięcia przycisku "kasa" na stronie Office Depot, ale problem z wykupieniem szkolnych punktów premiowych zatrzymał ją. Widzisz, jednym z powodów, dla których klienci wciąż wracają do detalistów takich jak Office Depot jest to, że czuje się nagradzana gromadzeniem punktów, które można wymienić na darmowe prezenty, lub "chachkies". Jednak te ciastka nie zawsze są czymś, czego naprawdę chcesz lub potrzebujesz, a proces ich zdobycia może zająć więcej czasu i energii niż są warte. Ale ja dygresję. Wróć do mojej rozmowy telefonicznej z administratorem szkoły! Powodem, dla którego zadzwoniła do OnTimeSupplies był przede wszystkim fakt, że szukała produktu, którego nie mogła znaleźć na stronie Office Depot i natknęła się na naszą stronę w swoich poszukiwaniach. Można sobie wyobrazić jej zdziwienie, kiedy odkryła, że wiele pozycji na jej liście zakupów było wycenianych znacznie niżej w OnTimeSupplies w porównaniu z cenami w Office Depot. Naturalnie, była zainteresowana poznaniem naszego modelu cenowego i tym, jak możemy zaoferować tak konkurencyjne ceny. Aby zacząć, poprosiłem ją o przesłanie mi kopii jej listy zakupów, abym mógł dostarczyć jej szybką wycenę "jabłka do jabłek" przed rozliczeniem się z jej standardowego zakupu w Office Depot. Kiedy rozmawialiśmy, wyjaśniłem jej, że OnTimeSupplies zmienia sposób, w jaki branża zaopatrzenia biur działa od ponad 12 lat i że nasze motto brzmi "Twój czas ma znaczenie". Oznacza to, że nie musisz tracić czasu na śledzenie punktów nagród lub kuponów tylko po to, by zdobyć dobry interes lub zebrać chachkie do zbierania kurzu w swoim biurze. Oferujemy naszym klientom najlepsze ceny od ręki, ponieważ cenimy Twój czas i rozumiemy, co to znaczy pracować w ramach budżetu. Wyjaśniłem również administratorowi, jak OnTimeSupplies wykorzystuje ponad 35 lokalizacji w całym kraju, aby utrzymać ceny wysyłki na niskim poziomie, jak nasi oddani pracownicy pracują zdalnie, aby zmniejszyć koszty ogólne oraz jak nasze innowacyjne oprogramowanie pomaga nam zarządzać naszą firmą z maksymalną wydajnością. Wszystkie te elementy naszego unikalnego modelu biznesowego pomagają nam pozwolić sobie na oferowanie najwyższej jakości obsługi klienta po najniższych cenach. Nie tylko to, ale dostarczamy w ciągu 24-48 godzin roboczych, oferujemy ponad 40 000 produktów i mamy na żywo obsługę klienta w USA. Jesteśmy tu, gdy nas potrzebujesz, ale nie zamierzamy tracić czasu na telefonowanie w celu pozyskania dodatkowych klientów. Nasz serwis mówi sam za siebie, a nasi klienci decydują się na współpracę z nami ze względu na niesamowite doświadczenia zakupowe, które zapewniamy. Po podzieleniu się trochę informacjami o tym, jak działa OnTimeSupplies, administrator szkoły wysłał mi swoją listę zakupów, a ja odwróciłem się od cytatu z jabłek do jabłek w około 10 minut. Nie mogłam być bardziej szczęśliwa mogąc pomóc temu klientowi zaoszczędzić co najmniej 314,02$ na jednym zamówieniu. Wrzuciłam tutaj przykładową stronę arkusza porównawczego, abyście mogli sami zobaczyć! Nie trzeba dodawać, że administrator był zachwycony mogąc zaoszczędzić tyle pieniędzy, a te oszczędności pozwoliły jej kupić dużo więcej dla swojej szkoły niż mikser za 29 dolarów, którego nie potrzebowała.

Mam nadzieję, że ta prawdziwa historia dostarczy wam prawdziwego przykładu wartości, jaką OnTimeSupplies może zapewnić waszej szkole lub firmie - każde zamówienie, każdego dnia. Jeśli jesteś ciekaw, jak wyglądają nasze ceny w porównaniu z cenami produktów, które kupujesz najczęściej, prześlij nam swoją listę zakupów, aby otrzymać darmową wycenę jabłek do jabłek już dziś!

Ergonomia jest ogromnym hasłem w materiałach biurowych, a dzięki temu, że słowo to jest używane do sprzedaży każdej rzeczy, od krzeseł biurowych po taśmy korekcyjne, może być trochę trudno potraktować tę koncepcję poważnie.

Ergonomia to nie [tylko] sztuczka marketingowa, to nauka - istnieje od XIX wieku i zajmuje się projektowaniem miejsc pracy i narzędzi, aby były bezpieczne, wygodne i łatwe w użyciu. Ergonomiczne konstrukcje zapobiegają urazom związanym z wielokrotnym użytkowaniem, które sprawiają, że buggaboo dociera do pracowników biurowych w każdym miejscu.

Ergonomicznie zaprojektowane materiały biurowe, takie jak taśmy korekcyjne, są świetne, ale jeśli nie nosisz ich przez cały dzień, powinieneś skupić się na ergonomicznie zaprojektowanych meblach biurowych i stanowiskach pracy, aby poprawić swój komfort i bezpieczeństwo w biurze.

Jako osoba, która kiedyś kończyła wiele dni pracy z bólem dolnej części pleców, polecam najpierw zainwestować w dobre biuro lub krzesło zadaniowe. Potrzebne jest krzesło, które zapewnia podparcie lędźwiowe i utrzymuje plecy oraz kolana pod kątem 90° w stosunku do siedziska. Twoje stopy powinny siedzieć płasko na podłodze. Jeśli jesteś na krótkim boku, użyj podnóżka.

Stojaki na biurko mogą pomóc Ci uzupełnić ergonomiczną konstrukcję stanowiska pracy. Na przykład, nasze ramiona powinny być ustawione pod kątem 90°, a nadgarstki prosto podczas korzystania z klawiatury. Jeśli klawiatura znajduje się zbyt nisko, można użyć podstawki pod klawiaturę i zapasu nadgarstków. Podstawki pod Moniter, podstawki pod telefon i laptopy mogą zwiększyć komfort pracy.

Kiedy już dokonasz tych zmian w swoim biurze, naprawdę zauważysz różnicę! Powinieneś odczuwać mniej bólów głowy oraz mniej bólów mięśni i stawów.

Wall Street Journal ma ciekawy quasi-dochodzeniowy artykuł na temat tego, czy sklep wielkopowierzchniowy może odpowiednio naprawić Twój komputer. W zasadzie biorą one w garść komputerów z różnymi dolegliwościami i dostarczają anegdotycznych dowodów na to, jak dobrze rozwiązywane są ich problemy:

Naszym pierwszym przystankiem była firma Staples, gdzie naprawa problematycznego biurka przeciągała się przez około tydzień i obejmowała cztery wizyty w sklepie. Kiedy po raz pierwszy wprowadziliśmy maszynę, która w zasadzie nie działała, jeden z "EasyTechów" firmy Staples powiedział nam, że ocena nie powinna zająć dużo czasu. Zgodnie z jej obietnicą, technik wrócił do nas tamtej nocy z informacją, że musi przywrócić system operacyjny, a my musimy przynieść dysk systemowy, aby przystąpić do naprawy. Ale po tym, wszystko poszło nie tak: Inny technik powiedział, że naprawa opóźniła się, bo byli bardzo zajęci. A kiedy przyszliśmy odebrać rzekomo naprawiony komputer, powiedziano nam, że jest teraz znowu na fritzu. Dzień później otrzymaliśmy ostateczny werdykt: Komputer był beznadziejnie zepsuty. Chociaż komputer mógł się teraz uruchomić, nadal miał problemy z zamknięciem, a podejrzanym winowajcą była zła płyta główna.

W artykule znajduje się lista testów technicznych z Office Depot, Best Buy i firmy wysyłkowej IResQ. Nie do końca uderzające, i nic nowego dla nikogo tech-savvy, ale ogólnie rzecz biorąc, bardzo ciekawa lektura.

Tylko dla zgrabnego, małego artykułu w The Ledger. Opisuje on życie i czasy niektórych z pozostałych osób zajmujących się naprawą maszyn do pisania, które najwyraźniej nadal radzą sobie całkiem dobrze:

Jerry Hatfield, 53 lata, właściciel Typewriter Service Center, zgadza się, że biznes zmienił się w ciągu ostatniej dekady, ale mówi, że nie opuści pola, w którym lubi pracować w najbliższym czasie. "Nie odbieramy tak wielu telefonów, ale i tak dobrze mi się z tym żyje", powiedział z przekonaniem.

Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę interesujący artykuł. Proszę spojrzeć, niektóre z informacji mogą pana zaskoczyć.

Sprawdźcie te słodkie zdjęcia przed i za zdjęciami z klasycznej przebudowy biura domowego z bloga "Under my roof" w AZ Central. Erica zaczęła od malutkiej wnęki w sypialni, a z odrobiną kreatywnych rozwiązań w zakresie półek i przechowywania, przekształciła ją w funkcjonalne biuro domowe.

Człowieku, muszę dostać jeden z nich. GadgetReview prezentuje najnowsze, obowiązkowe materiały biurowe: The Snackbot.

To może być król wszystkich materiałów biurowych. Nie, to nie jest jedna z tych słodkich, wykonawczych umów na kulki. (nawet jeśli są słodkie) Nie jest to też ani rzutka, ani blackberry, ani nic podobnego. Nie, niekwestionowanym królem wszystkich materiałów biurowych musi być Snackbot. Snackbot to duży mówiący żółto-biały robot, który dostarcza przekąski bezpośrednio do biurka na polecenie. Jest jednak pewien minus... Jest tylko JEDYNY SNACKBOT, a obecnie jest przetrzymywany na Uniwersytecie Carnegie Mellon, gdzie w zasadzie jest w budowie jako sposób na znalezienie sposobu, w jaki autonomiczny robot może działać w ruchliwych, bardzo złożonych operacjach nowoczesnego biura. Wygląda na to, że robota, który może z powodzeniem robić przekąski w typowym budynku biurowym, trzeba dużo zaprogramować. Miejmy nadzieję, że pewnego dnia Snackbots będzie tak samo wszechobecny jak ekspres do kawy w większości biur, ale do tego czasu, wiesz, Carnegie Mellon będzie miał z tego mnóstwo przekąsek.

Examiner.com ma prostą listę sugestii dla osób świadomych istnienia planety. Są tam typowi gracze, w tym przedmioty z recyklingu, zakupione nowe, w pełni bawełniane torby obiadowe, i tak dalej. Jedną z rzeczy, które na mnie wyskoczyły, był pomysł ponownego użycia. Zamiast kupować te same śmieci w kółko (patrzę na ciebie, wielkoskrzynkowe ołówki, które pękają po dwóch dniach), trzymaj się wysokiej jakości, niezawodnych artykułów biurowych i po prostu się nimi opiekuj. Zajmą się tobą od razu, sezon po sezonie.

Oto ciekawy artykuł, który znalazłem w Daily Mail: firma WH Smith w Wielkiej Brytanii oferuje właścicielom firm lub początkującym przedsiębiorcom kawałek biurowego życia (wraz z kawą) za obniżoną stawkę:

Budding entrepreneurs used to turn to WH Smith for pen and pencils - now they can pick up a whole 'office in-a-box'. Tylko 10 funtów kupi im powierzchnię biurową na pół dnia, z dostępem do Internetu i wrzuconą kawą. System voucherów oferuje również szereg korzystniejszych opcji, w tym osobistego asystenta i sale konferencyjne.

Za około 16 dolarów w momencie pisania tego dokumentu, czuję, że jest to program, który może być łatwo przyjęty w USA. Nawet pracując w domu, znalazłem czasy, kiedy korzystne byłoby posiadanie przestrzeni biurowej tylko do pracy, bez tych elementów rozpraszających uwagę, które widzę za każdym razem, gdy patrzę przez ramię.

Może to być również początek, którego wiele osób musi wypróbować nowe pomysły na biura, zanim zacznie skakać w całości i wynajmować przestrzeń. Ogólnie rzecz biorąc, jest to naprawdę schludna innowacja, która, mam nadzieję, trafi do państw.

Na stronie z treściami tworzonymi przez użytkowników Egzaminator postawił interesującą zagadkę: co się dzieje, gdy kupuje się materiały szkolne TOO MANY?

Teoria wygląda tak: masz ogólną listę rzeczy, które według Ciebie mogą być potrzebne Twojemu dziecku i kupujesz ich wystarczająco dużo dla wszystkich przed pierwszym dniem zajęć.

Może widzisz dobry interes w swoim lokalnym sklepie wielkopowierzchniowym i, obawiając się najgorszego, chwytasz go póki możesz. Teraz czujesz, że jesteś przygotowany do szkoły, i to się zdarza:

Wyobraź sobie, że kończy ci się kupno czterech zeszytów tutaj, pięciu folderów tam, nie wspominając o sześciu 2-calowych segregatorach, które musiałeś dostać, bo nie mogłeś się oprzeć znakowi sprzedaży. Wszystko, tylko po to, aby dowiedzieć się, że po pierwszym dniu w szkole, pani Douglass pozwala tylko 1" segregatory ringowe. Pan Pryor wymaga 3-calowego segregatora do zajęć z przedmiotów ścisłych i laboratoriów naukowych. Teraz, pani Rogers jest prosta. Ona chce tylko luźno leżące papiery w teczce 3 Prong, 2 Pocket, $0.49. Co za strata.

Jasne, sensowne jest kupowanie długopisów, notesów i innych prostych rzeczy przed czasem. Ale nie daj się wciągnąć w to całe szkolne szaleństwo, wysyłając dzieciaka na pierwszy dzień ważonego setką i jednym niesamowitym zapasem, który w końcu się zmarnuje, podczas gdy ty będziesz walczył o "właściwe".

Zamiast tego, spróbuj tego: przygotuj swoje dziecko z prostym ładowaniem: notes, długopisy, ołówki, proste teczki. To da im możliwość przechowania wszelkich materiałów, które otrzymają, a jednocześnie zapisania, jakich materiałów jeszcze potrzebują. Następnie znajdź niezawodnego internetowego dystrybutora materiałów biurowych, który tak się składa, że oferuje wysyłkę następnego dnia i boom. Twoje zakupy są zrobione, masz dokładnie to, czego potrzebujesz, nie ma zamieszania, nie ma bałaganu.

Według "Malled!", bloga skupiającego się na handlu detalicznym w Południowej Florydzie, są pewne przygnębiające liczby o tegorocznym sezonie na zakupy do szkoły.

Dziś z Amerykańskiej Grupy Badawczej ukazała się ankieta, która odzwierciedla te ponure prognozy dotyczące handlu detalicznego. Stwierdzono, że 34,4 proc. rodziców planuje wydać w tym roku mniej pieniędzy niż ostatnio, ponieważ mają "mniej pieniędzy" (41,8 proc.), "wyższe zadłużenie" (40,5 proc.) i obawiają się utraty pracy (8,2 proc.). "Wydatki związane z powrotem do szkoły będą w tym roku nieznacznym zaskoczeniem na ekranie radaru dla detalistów", powiedział w oświadczeniu ekspert ds. trendów konsumenckich C. Britt Beemer, prezes i założyciel ARG. Przewidział on, że wydatki związane z powrotem do szkoły spadną o 8,5 do 12 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to sprzedaż spadła o ponad 5 procent.

Najgorsze w gospodarce nadal jest w tarapatach w tym czasie jest to, że wiele sklepów wielkopowierzchniowych będzie próbował użyć back-to-school zakupy jako sposób na wydrążenie niewinnych konsumentów. Ponieważ sprzedawcy detaliczni wiedzą, że Twoje dzieci potrzebują dostaw, zrobią wszystko, co w ich mocy, aby zwiększyć swoje zyski z tych dostaw i odzyskać część swoich długoletnich pieniędzy z wcześniejszej recesji.

Więc co możemy zrobić? To samo, co zawsze sugeruję: zaopatrzyć się tanio i szybko u renomowanego, niezawodnego sprzedawcy internetowego. Pomiń ballyhoo z big-boxem i zamów dostawy od kogoś, komu ufasz, po niskich cenach, które nie rosną, aby dopasować się do kaprysów rynku. To po prostu ma sens.